No tak, to jest akurat oczywiste. No, chyba że zakładamy, że i tifów nie będzie można kiedyś otworzyć ;-)
Co do zakusów "edobiego" to mam raczej obawy związane z innym zagadnieniem - chodzi o aplikacje netowe. Nie chciałbym, aby LR czy PS stały się kiedyś programami z możliwością odpalenia tylko przez Internet. Wszystko wskazuje, że i tego dożyjemy. Ale fakt, że kiedyś wszyscy się śmiali z Apple, że wycofał floppy drive z kompów a dziś naprawdę rzadko można spotkać te napędy. Więc wiele rzeczy może nas jeszcze zadziwić.
To akurat może nastąpić stosunkowo szybko. Adobe jest właścicielem standardu. Dorobili taką ilość tagów, że już nikt się w tym nie orientuje a połowa oprogramowania nie potrafi otworzyć poszczególnych tagów już teraz. To taki "format bałagan" - duże prawdopodobieństwo, że zniknie szybciej niż RAWy.
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
Nie no bez przesadyJak IBM opublikował specyfikację PC to jakoś PC-ty nie zniknęły z rynku a wręcz przeciwnie.
Z tą revokacją (mnie się kojarzy z reinkarnacją) to też nie do końca jest tak źle. Opublikowany standard i trudno zabronić pisania softu do konwersji RAWów zwłaszcza, że dcraw robi to na zasadzie "reverse-engineering" i nikt nie protestuje. Zwłaszcza, że chyba DNG nie jest chroniony patentem - nie mam pewności co do tego.
Mnie się wydaje, że to tylko kwestia czasu i Canon, Nikon i inni przesiądą się na DNG. Czas pokaże ale uśmiał bym się gdyby 5D MkII miał DNG.![]()
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
No to nie rozumiem Twojego rozumowania. Mówisz, że TIFF może szybko zniknąć, bo Adobe przy nim miesza, a DNG uważasz za trwałe, mimo że Adobe przy nim mieszaPrzecież specyfikacja TIFF jak i DNG są równie publiczne.
W tą revokację też niezbyt wierze, Adobe musiałoby bardzo silnie sądowo lub legislacyjnie sprawę przeprowadzić... GIF w końcu nie wyszedł z użycia.
TIFF to bardzo otwarty standard. Za bardzo otwarty. Teoretycznie w TIFFie to można nawet zapisac JPEGa uzywając odpowiednich tagów. TIFF chyba zapłaci cenę za tę otwartość ale patrząc na pamięciożerność raczej nie ma czego żałować.
Tak wogóle to z obecnie używanych formatów szanse na przetrwanie mają chyba tylko TIFFLogLuv i Radiance - obydwa wymyslone przez tego samego Grega Warda. Radiance choć starszy ma chyba nieco większe szanse. JPEGi znikną z pewnością i to jako pierwsze z całego towarzystwa. Pozostaną w telefonach komórkowych i małpkach ale z fotografii pro i semi-pro znikną szybciutko. Można powiedzieć, że znikną w dniu kiedy monitory Wide Gamut spadną do ceny obecnych LCD ze średniej półki - czyli około 1000 1500$. Każdy kto widział Wide Gamut w działaniu wie dlaczegoCineon Kodaka jeszcze długo będzie rządził w kinematografii ale w fotografii obstawiam Radiance i DNG.
DNG to młodziutki format (urodzony w 2004) nie obarczony grzechami TIFFa. Na dobrą sprawę to na dzisiaj jedyny standard zapisu danych z matrycy.
EDIT: FJPEG i microsoftowy Media Photo to raczej niszowe formaty. Microsoft mało kto lubi i jeśli się da to... omijają szerokim łukiemJest jeszcze OpenEXR ale mało popularny choć super wydajny.
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 07-04-2008 o 16:41
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.