
Zamieszczone przez
goobie
Wydaje się, że przez ten czas (od 2008 r.) DNG tylko zyskał a nie stracił. Jak oceniacie sytuację dziś?
Wieczorem przetestuję ile można ew. miejsca zaoszczędzić w przypadku konwersji CR2 z 60d. Matryca potężna i waga plików niestety też. Na stronach Adobe ukazał się właśnie nowa wersja konwertera, który wsadowo pliki przerabia. Jeśli zaś mówicie o stracie czasu - sprawdzę też ile zajmuje kopiowanie plików z karty na dysk, a ile zajął by odczyt z karty wspomnianym konwerterem i zapis na dysk już tylko wynikowych plików DNG przeznaczonych do dalszej obróbki. Może ta różnica nie będzie wcale wielka... a na dysku miałbym tylko DNG.