Chodzi tutaj raczej o to ze w japonii wiekszosc przemyslu zwiazana jest z precyzja... Jesli fabryka w danym kraju robi cos przez 30 lat (obiektywy dla przykladu) to zdecydowanie lepiej sobie tam pracownicy radza jak tacy ktorzy robia cos od roku...

Zreszta po obiektywach tamrona ostatnio widac jaki rozrzut jest pomiedzy egzemplarzami z chin i niektorymi produkowanymi "made in japan".

Chociaz druga strona barykady uwaza ze to poluzowanie norm i takie tam rozne... Lepiej nie kontynuowac tego watku dalej...

Jesli masz pecha to i japonski Ci padnie. Jesli nie to na chinskim pojedziesz tak samo daleko... Watpie zeby w chinach robili te aparaty innymi narzedziami albo z innych czesci jak w japonii, bo to poprostu jest ekonomicznie nieoplacalne.