Cytat Zamieszczone przez barniGR Zobacz posta
Pewnie historię Liturgii
Chyba tak :-D

Cytat Zamieszczone przez yarson Zobacz posta
To po co w ogóle tam iść ?? Takie zaświadczenie można sobie spokojnie wydrukować przecież, wystarczy kolorowa drukarka, jak sam zapewne zauważyłeś...
ehhh ludzie ...
Pewnie, to po co w takim razie chodzić do pracy ? Nie lepiej wydrukować sobie trochę banknotów ? Wybacz, ale masz dziwne myślenie.

To, że praktycznie połowa tego czasu była jego stratą nie znaczy, że pozostała część była bez sensu. Dowiedziałem się sporo tego, o czym napisał Zybi_S.

Cytat Zamieszczone przez barniGR Zobacz posta
Dostaliśmy legitymację na smyczy + papier o ukończeniu + popierdułki. Były przerwy kawowe (kawa, herbata, soki, woda + ciasta + owoce na ogromnej tacy - to w cenie kursu wszystko).Ogólnie pozytywnie i fajnie...
U nas dawali zwykły papierek (format kartki A5) i książeczkę z opisanymi uroczystościami. Tylko tyle. Poza tym tylko 1 przerwa i nie było żadnych kaw ani innych rzeczy ;-)

Szkoda, że jest to w formie zwykłej kartki, bo zaraz się to pogniecie, a laminowanie jakoś mi tak średnio odpowiada.