Zawsze najpierw rozmawiam z proboszczem - bo to on jest gospodarzem miejsca. Następnie z celebransem - bo to jemu będę się "plątał pod nogami".
Zawsze najpierw rozmawiam z proboszczem - bo to on jest gospodarzem miejsca. Następnie z celebransem - bo to jemu będę się "plątał pod nogami".
---------------
Don_Pedro_123
---------------