Skąd zdjęcia jeśli (teoretycznie) nie możemy wykonywać zdjęć w kościele bez tego kursu...?
Ale o coś innego chciałem zapytać. Czy ktoś, kto chce odbyć taki kurs musi mieć zarejestrowaną działalność? Pytam, bo koleżanka z pracy poprosiła mnie, żebym robił zdjęcia na jej ślubie...
Ostatnio edytowane przez terminator ; 08-04-2008 o 11:22
Wybacz, ale pozwolę sobie się nie zgodzić.
Mówisz, że:
- tymczasem bodajże nawet na tym forum któryś z fotografów (nawiasem mówiąć niewierzący) był zdziwiony i oburzony tym, że ksiądz zjechał go za to, że usiadł sobie w czasie podniesienia i przeglądał fotki... Przecież nikomu nie przeszkadzał...
Widziałem też "w akcji" gościa, który spacerował przed wystawioną na ołtarzu monstarncją podczas nabożeństwa...
Nadal uważasz, że wszyscy wiedzą, jak się zachować i uszanować uczucia religijne innych?
Ja osobiście chętnie zrobiłbym taki kurs dla głównych wyznań w Polsce: judaizmu, islamu i prawosławia. Kto wie - może kiedyś przyjdzie mi focić w cerkwii lub synagodze... Wolałbym nie urazić tam nikogo - nawet nieświadomie.
Co do tego
- w każdym kościele można fotografować, a stres (niestety) jest nieodłącznie związany z braniem ślubudoprowadzic do takiej sytiacji w ktorej sami Ksieza beda zabiegac o slub w ich kosciele bo-tak aby para mloda wybrala 'moj kosciol' bo: mozna fotografowac, poniewaz wszelkie fomalnosci mlodzi zalatwia bez niepotrezbnych nerwow i stresu etc.....
Natomiast zgodzę się, że niektórzy księża powinni okazać więcej taktu i szacunku tym, którzy przychodzą do nich coś "załatwić". Ale wszędzie są "czarne owce"...
---------------
Don_Pedro_123
---------------
alez mozesz - decyzja zalezy od ksiedza prowadzacego nabozenstwo, a nie od zaswiadczenia - ksiadz moze wiec nie wyrazic zgody na "Ciebie" nawet jesli masz zaswiadzenie i dla odmiany wyrazic zgode, nawet jesli takiego swistka nie masz - tak ta sprawe reguluja przepisy koscielne, o czym mozna wyczytac na niemalze kazdym portalu poswieconym fotografii slubnej
________
Rzeczy widzimy nie takimi, jakie są, ale takimi, jacy jesteśmy
Immanuel Kant
Kurs potrzebny zgodaale w Wawie trwa trzy dni po 2h. I nie chcecie wiedzieć o czym opowiadają
![]()
Mordo Ty moja !
Co do konieczności odbycia takiego kursu - ja juz kilka razy robiłem zdjęcia na ślubach znajomych i nikt ode mnie nie wymagał zaświadczenia, ale mimo że jestem praktykujący, nie miałem pewności, gdzie mogę podejść, gdzie nie. Dlatego według mnie taki kurs jest potrzebny dla każdego, kto chce w pełni zrealizować zadanie uwiecznienia uroczystości, a nie chce popełnić jakiejś gafy.
Co do kosztów to w Warszawie nie jest wymagana żadna opłata, tylko sugerowana wpłata na dom samotnej matki.
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Warszawa!
Gdzie się dowiedzieć o termin, warunki uczestnictwa w Warszawie?
Skasowali mi ;(
jesli usiadl gdzies z boku -moze przy wyjsciu z koscila, dyskretnie sie oddalil (stane, przykucne etc..jak zazwyczaj ja to robie gdy mam jakies 'kwestie sprzetowe' to komu i w czym to przeszkadza? bez przesady
no to jest ekstremalny przyklad i smiem twierdzic ze nie byl to profesjonalny fotograf - sorry ale ludzie z branzy wiedza jak sie zachowac
co do innych wyznan to: obserwacja innych ----i umiejetne dostosowanie sie do zachowania uczestnikow
tutaj fotografuje sluby, bylem w US na jednym slubie i nigdy nie spotkalem sie z zaswiadczeniami etc....zawsze ale to zawsze jest mila atmosfera i nikt mnie nie pouczal czy tez robil jakichs afrontow, co wiecej zawsze przed ceremonia jesli to jest kosciol w ktorym jestem pierwszy raz to pytam/pytamy Ksiedza czy mozna ewentulanie uzyc lamp, czy ma jakies zastrzezenia/sugestie i w 99.9% odpowiedz jest mniej wiecej w tonie: nie ma problemu i zadnych zakazow, nakazow - z perspektywy czasu moge powiedziec ze w PL sa wszedzie i zawsze problemy, wlasnie przegladalem watek odnosnie podrozowania/kontroli bagazu o przewozenia sprzetu foto - oczywiscie na Okeciu najwiecej problemow, i standardem jest juz puszczanie ludzi w skarpetkach przez bramki, niedlugo bede rozbierac do bielizny, o kulturze samych celnikow nie bede sie wypowiadac
pzdr
jarek
Ostatnio edytowane przez persival ; 08-04-2008 o 13:04
Kurs właśnie trwa (od wczoraj):
http://www.archidiecezja.warszawa.pl/homepage/?a=1817
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston