Cytat Zamieszczone przez robertskc7 Zobacz posta
A ja byłem w tym roku i się dowiedziałem wielu ciekawych rzeczy. np. takich, że Twoje nie stosowne zachowanie podczas przysięgi może być podstawą legalnego rozwodu, lub że zgodnie wytycznymi episkopatu tylko jedna osoba poza księdzem ma prawo przebywania i do uwiecznienia zaślubin/ ( poza kościelnym ) i wiele innych ciekawych i nie potrzebnych rzeczy. Wpadamy z butami do czyjejś świątyni i... po co to komu... no nie ? W sumie jak pan od liczników wpada na chatę w uwalonych butach z błocie z fajką w gębie i mówi, że on musi, bo to jego praca... tak dla księdza wygląda fotograf, który wpada mu do kościoła i krzyczy, że on musi bo to jego praca i żadnej legitymacji nie potrzebuje...są pewne standardy, wszędzie!
o co Ci chodzi? po co ten atak? masz nierówno pod sufitem? nie wiem jak Ty, ale ja na ślubach uwalonych butów nie miałem

stwierdziłem, że JA na kursie się niczego nowego nie dowiedziałem, czego bym nie wiedział wcześniej, np. zasięgając researchu w necie i rozmawiając wcześniej ze znajomym księdzem. co nie oznacza, że jakiś noob, co nigdy w kościele nie był i nie potrafi się dostosować do momentu, nie dowie się czegoś nowego. wszystko jest względne. księża też idą na ustępstwa i sami się nie trzymają "wytycznych episkopatu". Byłem kiedyś jako gość na ślubie, gdzie kamerun rozstawił sobie światło, co było niezgodne z tymi "wytycznymi". z drugiej strony są młoty, które wchodzą na bezczela do prezbiterium, bo chcą lepsze foty robić xd