Cytat Zamieszczone przez katharsis Zobacz posta
Ano był, 21 i 22 kwietnia. Wyglądało to jak 2 i pół godzinna nasiadówka w zatłoczonej sali - było ok. 160 osób, pierwszy dzień z księdzem koordynatorem, bo merytorysta był w tym samym czasie na pogrzebie, przypominał w sumie jedno długie kazanie. Jak ktoś lubi to ok, dla osób - powiedzmy - niezrzeszonych nic ciekawego. Drugi dzień już z księdzem drem specjalistą od liturgii, od którego można się było czegoś dowiedzieć - o ile ktoś wcześniej nie wiedział. Omówione sakramenty, momenty warte uwiecznienia, zasady poruszania się w przestrzeni kościoła. I na koniec zaświadczenia. A to wszystko za jedyne 110 zł. Prawdę mówiąc cieszę się, że już to odfajkowałam, a papier w kieszeni.
A czy była sprawdzana w jakiś sposób obecność? Bo jeśli tego pierwszego dnia nie mówią o niczym sensownym, to w tym czasie zrobiłbym coś bardziej pożytecznego :-)