Cytat Zamieszczone przez fotosc Zobacz posta
to nie jest jego kosciol!!!!!!!
I tu się kolego mylisz Z wczorajszego kursu w Szczecinie, na wykładzie nt. prawa autorskiego i prawnych podstaw certyfikowania dowiedziałem się, że na mocy konkordatu między RP a KK Kościół jest organizmem autonomicznym i jest uprawniony, by stosować swoje przepisy i wymogi. Na mocy zaś Kodeksu Prawa Kanonicznego na proboszczach czy administratorach kościołów spoczywa obowiązek zapewnienia porządku liturgii w podległych im placówkach. Dlatego to ksiądz proboszcz (w konsekwencji konkordatu) jest osobą rozstrzygającą o tym kto się będzie poruszał a kto nie po kościele.

Prawnik z Uniwersytetu Szczecińskiego ujął to krótko: wchodząc do kościoła wchodzisz (w myśl konkordatu) na prywatny teren.

Muszę powiedzieć, że wczorajszy kurs w Szczecinie trochę zmienił moje nastawienie do tematu. Fakt - 90 osób x 100zł to niezła kaska, ale poza wykładem o architekturze sakralnej, który był jak dla mnie nieporozumieniem, reszta była naprawdę OK. Najbardziej podobał mi się wykład specjalisty od prawa z US, który w swoim wykładzie mocno wykroczył poza fotografowanie w kościele. Było o prawie autorskim, o tym jakie mamy prawa itp. Był też wykład prowadzony przez operatora z TVP i jakiegoś profi-fotografa (niestety operator przeważał) o praktycznych aspektach pracy w kościele itp. Domyślam się, że ci ludzie za friko tam nie przyszli. Kawa wprawdzie była tylko w automacie a ciastka w kawiarence na dole, ale spora część z tych 100zł miała swoje uzasadnienie.

Dobrą nowiną dla pracujących w Zachodniopomorskiem jest to, że certyfikat (ładne "dyndadełko") jest wprawdzie ważny tylko 2 lata, ale o ile nie będzie w tym czasie poważnych zastrzeżeń do pracy danej osoby (w sensie - nie wlezie na ołtarz dla dobrego kadru ) - certyfikaty będą po tym okresie przedłużane bezterminowo.

Pozdrowienia dla forumowiczów, z którymi miałem przyjemność rozmawiać.