Kurs upowaznia Cie do fotografowania i filmowania podczas liturgii, wiec masz juz sprawe formalna zalatwiona. Ale jak wiadomo kazdy kosciol ma swojego proboszcza i ma on prawo dyktowac warunki. Jesli bedzie mial kaprys ze mozna robic zdjecia tylko z daleko i bez lampy to niestety nawet papierek nic nie da.
Ale przypadki kiedy proboszcz sprzeciwia sie z wlasnego widzimisie to naprawde rzadkosc. Juz samo pokazanie legitymacji powoduje "lepsze" traktowanie, gdyz ksiadz ma pewnosc ze wiesz jak sie poruszac w kosciele.