Pokaż wyniki od 1 do 10 z 2240

Wątek: Kursy liturgiczne

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Kursy liturgiczne

    Aby robić zdjęcia zgoda księdza proboszcza ! Do czego doszło w tym kraju. A jak ktoś jest ateistą, jehowym, buddystą itd ... to co nie wolno mu fotografować w KK ?! Żenada.

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    Aug 2008
    Wiek
    51
    Posty
    454

    Domyślnie Odp: Kursy liturgiczne

    Cytat Zamieszczone przez iza73 Zobacz posta
    Aby robić zdjęcia zgoda księdzaa proboszcza ! Do czego doszło w tym kraju. A jak ktoś jest ateistą, jehowym, buddystą itd ... to co nie wolno mu fotografować w KK ?! Żenada.
    Bardzo daleko mi do KK, ale księża mają w tym względzie rację. Kultura wymaga, by zapytać GOSPODARZA miejsca o zgodę na jakąkolwiek formę działalności w jego obrębie. Z pewnością 99% księży nie będzie miało problemu z udzieleniem takiej zgody, jeśli się ich odpowiednio wcześniej o swoich zamiarach powiadomi.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    śląskie (górnośląskie)
    Posty
    2 418

    Domyślnie Odp: Kursy liturgiczne

    Cytat Zamieszczone przez iza73 Zobacz posta
    Aby robić zdjęcia zgoda księdza proboszcza ! Do czego doszło w tym kraju. A jak ktoś jest ateistą, jehowym, buddystą itd ... to co nie wolno mu fotografować w KK ?! Żenada.
    Aby robić zdjęcia jest potrzebna zgoda gospodarza, w tym przypadku księdza. Nie jestem "katotalibem", ale uważam, że choćby kultura wymaga "uzgodnienia zasad współpracy". Czasem ksiądz coś zasugeruje, czasem "zasugeruje", ale większość z nich jest normalna i rozumie, że chcemy jak najlepiej wykonać swoją pracę, jednak te mniej normalne wyjątki z naszej strony obiektywu powodują pewną ostrożność ze strony księży.
    Jeśli miałaś na myśli to zaświadczenie, o którym pisał (w cytacie) rafels3, to zwróć uwagę, że chodzi o wydanie tymczasowego potwierdzenia, że fotograf zna zasady obowiązujące podczas imprez kościelnych. Jeśli ktoś pilnie potrzebuje takiego potwierdzenia, i nie może czekać do kursu, to w jakiś sposób trzeba potwierdzić, że np. nie przyjdzie do pracy w klapkach i t-shircie (z opowieści dalszej rodziny, byli gośćmi na takiej mszy), albo nie zacznie robić zdjęć z ambony podczas kazania.
    Napisałaś, że kurs Ci nic nie dał - być może na Twoim o tym nie wspominali (albo nie zwróciłaś uwagi), ale mówią co to jest stosowny i niestosowny ubiór, mówią, czy tylko wierzący może fotografować, czasem (odpowiadając na pytania) wspominają tez o przebiegu ślubu w innych "odłamach" (w miarę wiedzy posiadanej przez prowadzących wykład).

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •