Ale jaka prawda? Prawda że są. Co diecezja to inne wymagania i przebieg kursu. Np. w Łowiczu żeby w ogóle zapisać się na kurs potrzeba zaświadczenia od proboszcza ze swojej parafii że jest się praktykującym katolikiem, w Warszawie wystarczyło się odpowiednio wcześnie zapisać, nawet zapłata była autentycznie "co łaska" i to na konto domu samotnej matki, nikt z resztą nie sprawdzał kto i ile wpłacił.