Polecam nie płacić i nie robić żadnych kursów - a ksiądz nie może nikogo z kościoła wygonić podczas mszy, wystarczy nie zgłaszać uprzednio, że się robi zdjęcia i udawać kogoś z rodziny. Ja nie miałem z tym nigdy problemów.
Powiedz to młodym, którym, z chęci bycia buntownikiem, rozwalisz ceremonię. Nie chcesz mieć nic wspólnego z KK, zmień profesję, a jak chcesz być fotografem ślubnym, grzecznie się dostosuj, z szacunku do klienta.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący