Trochę na to wychodzi, że próba oszukania Allegro może się skończyć poważną wpadką jednej albo drugiej strony. Gra idzie w sumie o niezapłacenie prowizji Allegro. Mówimy o poważnym cenowo zakupie. Moim zdaniem koszt prowizji trzeba przerzucić na kupującego a transakcję zawierać na Allegro po rzeczywistej cenie. Wolę zapłacić prowizję ukrytą w cenie niż np. kurierowi za pobranie pieniędzy dlatego zawsze płacę z góry ale wtedy chcę mieć oficjalną transakcję.