1jac - nie rozumiem dlaczego powtarzasz to co jasno i wyraznie napisalem?
Przeciez napisalem wyraznie, ze to MOJA WINA, ze z pospiechu w zwiazku z wyjazdem TEN JEDEN RAZ nie sprawdzilem kontrahenta i akurat trafilem na oszusta.
I do nikogo innego oprocz siebie samego nie mam o to zalu
Nie wiem takze gdzie w mojej wypowiedzi znalazles, ze 'oskarzam wszystkich o swoja glupote'? Nic takiego w moim poscie nie zostale napisane!
Jak sam napisales - Twoj komentarz jest tutaj zbedny
Dorobek tak na allegro jak i na ebay mam nie maly (na ebay zaczynalem kiedy jeszcze nikt nie myslal o powstaniu Ebay.pl, kwoty transakcji przekraczaly wielokrotnie wartosc tej pechowej).
W opisanym przeze mnie przypadku cena nie byla 'atrakcyjna' a rozsadna, a to roznica
ZAWSZE sprawdzam dorobek kontrahenta i w miare mozliwosci jego wiarygodnosc
Nie wszyscy to oszusci, ale niestety czasami ktos z nas padnie ofiara takiej osoby i nie musi to byc - zaznaczam - od razu zakup 'wyjatkowo atrakcyjnej cenie'.
W moim poscie prosze tylko o to, by wszyscy, ktorzy mieli przykrosc pasc ofiara oszustwa niezaleznie z jakiej przyczyny nie pozostawiali szans na dalsze oszustwa poprzez zgloszenie sprawy do prokuratury.
Ja szanuje i swoj czas i pieniadze, a takze dostawcow i odbiorcow.
Bledy zdarza sie popelnic kazdemu.
Przyklad: sprzedalem ostatnio cos przez allegro.
Nabywca poprosil o wysylke Poczta, przesylka Priorytetowa.
Doplacilem roznice i wyslalem listem Priorytetowym Poleconym.
Okazalo sie, ze przesylka nie dotarla i teraz nabywca moze mnie uwazac za OSZUSTA!
Dzieki temu, ze mam dowod nadania (list polecony!), moge ten fakt udowodnic.
Wysylajac przesylke zgodnie z zyczeniem nabywcy mogl bym teraz byc posadzony o machlojki. Zrobilem inaczej i oszczedzilem nam obu niepotrzebnych scysji.
Za godzine ide na Poczte zlozyc reklamacje :/
A Ciebie prosze - przeczytaj dokladnie post, zanim kogos nazwiesz LOSIEM.
Pozdrawiam i jesli bedziesz w okolicy zapraszam na browara
PS: w razie pytan o papiery do prokuratury - piszcie na priv. W miare mozliwosci pomoge.
...ani krzty talentu + 1,5kg sprzetu...
(40D + T 17-50 /f2.8 i glod na wiecej)
Twój post był dla mnie bardzo charakterystyczny, ilustrujący pewne zjawisko. Otóż ktoś daje się zrobić, zostaje oszukany a później z ogromną energią walczy i oczywiście wygrywa. Gdyby choć część tej energii objawił przed...
A za "łosia" bardzo, bardzo przepraszam. Nie miałem intencji dotykać Twojej osoby.
Tylko Canon. Po 30 latach uzbierało się tego sporo
Kolegi sprawa trwa......choć podobno trafił na jakąs grupe zawodowców nad która policja pracuje od dłuższego czasu......badzcie czujni i ostrożni, sam zaczynam sprawdzać ludzi od których kupuje coś za większe sumy czego nigdy wczesniej nie robiłem.
Pzdr.
Zgadzam się z Tobą w 100%, dodatkowo w przypadku złapania przez policję takich oszustów , sąd powinien ich uniewinniać a poszkodowanym wlepiać wysokie grzywny ,za to ,że są tacy głupi i dali się oszukać...
... to jest ironia, jakby co
chcesz doprowadzić do tego ,że ludzie będą się wstydzić tego ,że zostali oszukani ?
dzięki temu ,że opisują tutaj historię następni nie złapią się na te same schematy oszustw.
Ja jestem im za to wdzięczny bo wcale nie jestem pewien czy też będąc w ich sytuacji również nie dałbym się oszukać.
300D, kit, 50 1.8, Tamron 70-300, 430EX
Łapy opadają![]()
Tylko Canon. Po 30 latach uzbierało się tego sporo
Wszystko jest kwestią nałożenia się kilku aspektów.
Ktoś chce kupić coś na co bardzo długo czekał/zbierał pieniądze, znalazła się "fajna" oferta, wszystko wydaje się być kolorowo i sympatycznie i gdzieś ucieka zdolność chłodnej kalkulacji i racjonalnego myślenia.
I nie wierzę, żeby Kolegi 1jac również nigdy to nie dotknęło.
Tylko jedni zanim klikną "kup teraz" 3 razy to przemyślą, poszperają po internecie w poszukiwaniu informacji, sprawdzą sprzedającego, a inni? Cóż... Do końca działają pod wpływem impulsu.
Nie atakujmy się nawzajem... Ja również wolałbym postrzegać ten temat jako potencjalną przestrogę przed daniem się wydymać bez zdjęcia gaci, aniżeli jako temat, w którym obrażamy się nawzajem.
Wracając do sprawy aukcji Allegro a dokładnie "wycofywania ofert pod pretekstem uszkodzenia sprzętu" wpełni zgadzam się z przedmówcą iż jest to proceder nagminny. Najwidoczniej ludziom żal 2.00 zł które musieli by zapłacić za opcję "cena minimalna". Jest to tym dziwniejsze iż jeżeli dana osoba sprzedaje sprzęt o wartości liczonej w setkach złotych, 2.00 zł poniesione jako dodatkowy koszt aukcji są kwotą śmieszną, a jednocześnie rozwiązują problem "zbyt niskiej ceny". Sam byłem "świadkiem" kilkunastu aukcji na których z powodzeniem zastosowano w/w proceder. Sprzedający odwołuje wszystkie oferty na kilka minut przed końcem aukcji, oszczędza tytułowe 2.00 zł i w niedługim czasie ponownie wystawia sprzęt na aukcję. Można oczywiście zgłosić problem do Allegro poprzez formularz "Zgłoś naruszenie zasad". Problem w tym iż opcja ta jest aktywna tylko gdy aukcja trwa. W momencie zakończenia aukcji nie możemy już z niej skorzystać.
EOS + Speedlite
cena minimalna kosztuje wiecej niz 2zl.
Racja. Wkradła się pewna nieścisłość. A mianowicie : cena minimalna wynosi 1% ceny minimalnej (min 2 zł, max 50 zł). Nie jest to dużo, np. przy sprzedaży obiektywu gdzie "cena minimalna" została ustalona na poziomie 800 zł koszty "ceny minimalnej" wyniosą 8 zł. Jednakże zawsze znajdą się osoby dla których nawet ten 1% będzie wartością i tak za dużą.
Chciałbym jeszcze nadmienić iż opłata za "cenę minimalną" jest zwracana w przypadku jej osiągnięcia.
http://www.allegro.pl/country_pages/1/0/z4.php
Ostatnio edytowane przez axk ; 17-04-2008 o 22:18
EOS + Speedlite