A co, lepiej wyglądać jak ciocia z kompaktem?
Nie przez wizjer, tylko raczej przez dziurkę od kluczyka, maciupkiego, wyłączając lustra z pełną klatą małoobrazkową, bądź większe formaty.
Po czym poznać użytkownika lustrzanki?
Po charakterystycznym grymasie twarzy, który utrwalił się od zerkania w tę dziurkę.![]()