witam;
mam doradzić komuś co kupić:
400D (z KITem) + lampa 430 EX lub:
400D + sigma 18-50 2.8 bez lampy
Co byście wybrali ?
wiem że wybór jest trudny...
witam;
mam doradzić komuś co kupić:
400D (z KITem) + lampa 430 EX lub:
400D + sigma 18-50 2.8 bez lampy
Co byście wybrali ?
wiem że wybór jest trudny...
Kupić 400D i Tamrona 17-50/2.8 który jest ok. 300 zł tańszy (wg allegro) od Sigmy, dołożyć 500 zł i kupić 430EX![]()
30D+BG-E2; T12-24/4; T28-75/2,8; C70-200/4L; C430EX II; GP324C + M488RC2; Computrekker AW i kilka GB na kartach
Albo kupić 400D + tamarona + 420 ex nie wyjdzie dużo więcej.
Odnośnie sigmy 18-50/2.8 EX miałem niepolecam![]()
A pytanie do czego ten aparat i szkło? Bo może lampa jest zbędna?
lampa może się przydać, to będzie aparat do reporterki głównie, myślę że ekstremalnych warunków oświetleniowych nie będzie raczej (aparat dla dziennikarza lokalnej gazety). sam nie wiem.... w sumie jak jasny obiektyw to może i bez lampy by się obyło....
tamrona nie chcę polecać - AF....
To juz lepiej lampę z kitem, a potem kita wymienić na coś dobrego.
A wiesz dokładnie na jakiej zasadzie działa to "dopasowanie do mnożnika" ?
Polega na tym że jeśli lampa wykryje że siedzi na body z cropem to błyska nieco słabiej i nieco węższym kątem błysku - dla oszczędności energii głównie, oraz dla nieco lepszego 'zasięgu'. Jeśli lampa nie ma takiej funkcji to na body z cropem błyska nieco silniej i nieco szerzej niż potrzebuje tego faktyczny kąt widzenia uwieczniony na zdjęciu.
I weź to na logikę - jak przy takiej funkcjonalności fotki mogą wyjść niedoświetlone?
Z którego palca ta bzdura wyssana?
Ja w swojej 580EX wyłączyłem funkcję dopasowywania do cropa bo mi właśnie czasem niedoświetlała po rogach. Wolę zużywać nieco więcej mocy i baterii ale miec bardziej w pełni oświetlone akdry.