Dzieki za info.
Rzeczywiscie lepiej posiadac dwoje rąk oraz 2 lampy :-)
Co do sterowania - moze warto (da sie zrobic?) pojsc w radio i obie lampy "wyciagnac" poza body - zamiast ST-E2 - gdzie sterowanie podczerwienia wprowadza ograniczenia (musza sie widziec urzadzenia), ponadto nie jest to chyba najtansze urzadzenie?
Czy sa jakies sprawdzone zamienniki ST-E2 ktore daja te sama funkcjonalnosc, lecz sa oparte na radiowym "przekazie" sygnalu sterujacego, czy raczej nie ma sensu kombinowac i ST jest najlepszy?
Pozdrawiam