to ja bym powiedział wręcz przeostrzone.
Nad szkłem nie ma sie już co zastanawiać, jest OK
Natomiast jeśli chodzi o zdjecia to zasadniczo nie pasują mi te zdjecia z czarnym tłem (domyślam sie, że tło było oddalone i błysk tam nie sięgnął?)
Przy próbach z pierścieniowką mi takie "wychodziły" (pewnie nie potrafiłem sie nią posługiwać).
Potem po przejściu na cyfrę w ogóle pozegnałem się z tą pierścieniówką, bo nie dość, że raczej sobie z nia nie radziłem, to jeszcze automatyka błysku przestała działać...
A więc jeśli chodzi o zdjęcia to na razie nr 1 to jaszczurka. I to mocny nr 1 :-)