nie wiem czy zalatywałoby to kiczem, ja najpierw bym spróbował i zobaczył a nie tylko myslał

z drugiej strony zmieniłaby sie może "wymowa"? symbolika kolorowych baniek mydlanych i szarego swiata? kolorowe marzenia za którymi biega się pewnie do konca zycia? a które i tak kiedys w końcu szlaczek trafi?

albo które przestaja byc interesujące jak sie je juz "dogoni i złapie" dokładnie tak jak złapana bańka mydlana przestaje byc interesujaca

)) Nie wiem, może nie nalezy szukac zadnej symboliki i "dorabiać idei" a jedynie cieszyc sie z dobrej zabawy dzieciaków i z dobrych zdjęc

))