w takim razie pewnie poczekam sobie do czerwca na wersje wine 1.0 bo tak dobrze pracuje mi sie w ACR ze nie wyobrazam sobie wywolywac rawow innym programem, a windowsa mam po dziurki w nosie juz i tego zawieszania, bledow i reinstalowania photoshopa raz na tydzien bo mam problemy z prawidłowym działaniem Actions....