Z prostej przyczyny, ze 300D to bylo w zasadzie 10D w plastikowej obudowie.
A wiekszosc funkcji wylaczono softwarowo. Canon nie musial sie nawysilac, ot wsadzil 10D w plaistik i wylaczyc jakies funkcje.
WASIA tylko znalezl jakis jeden baj, ktorego wartosc zminil i gotowe.
Dzisiaj, 450D nie jest wzorowany na 40D czy 30D, to jest niezalezna konstrukcja, prawie na pewno soft rozni sie zdecydowanie bardziej i takiego numeru juz nie mozna zrobic. A juz na pewno, w sofcie 450D nie siedza ukryte funkcje z jedynek :-))
Marcin