I to jest prawdziwa fotografia ! Powrót do źródła, pozbawiony narosłych latami ograniczeń w postaci kanonów techniki fotografowania i wolny od takich bzdur jak rzekoma poprawność kompozycji czy prawidłowość naświetlania.
Cienie słupa i kabla układają się pięknie w kształt litery L, oddając alegorycznie marzenia każdego Canoniera. Niebagatelna jest też plastyka przedstawionej sceny, pięknie podkreślona przez kolorowe kamyczki w asfalcie.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Czyżby to droga przed twoim domem :smile:
Zauwazacie jedynie techniczne szczegoly... ale nie poczuliscie glebi przekazu... widac tu droge czlowieka "zmeczonego" spotkaniem z kolegami i jakze smacznym winem owocowym, sugeruja to wlasnie krzywizna drogi, jak i przebarwienia z silnymi kontrastami, ze swiat sie chwieje, ale jakze piekny i kolorowy jest... tylko czemu tak daleko do domu... nie targaja Wami zadne uczucia? Nie wracaliscie nigdy tak?
Mac...a to pojechałeś)))))))))))))))a lekka pochyłość zdjęcia swiadczy o nietuzinkowym podejściu do zdjęcia i stanowi stanowcze "nie" dla wymyslanych kanonów kompozycji)))
BelYaal...zawsze tak wracamy))
Ostatnio edytowane przez Adso ; 01-04-2008 o 11:12
galeria: http://adso.digart.pl/digarty/
Tylko że często tak bywa że wracając nie nie widać :-)
No chyba że niektórzy na czworaka to wtedy inaczej można by spojrzeć na tą ulicę
Tomasz, jakim sprzętem to robiłeś? stawiam na stałkę :-)
... PhotoAnarchist ...
nie jestem żadnym mądralą... mondralom tym bardziej!
a mnie dziś moja była dziewczyna wkręciła że jest w ciąży i przynajmniej już wiem jak zareaguję na taką wiadomość następnym razem. płaczem.
ale ten kawał też nie głupi
skłaniał bym się ku 16-35 w ostateczności 24-70 i raczej na bank na 5D