...a propos mojej paranoi: zona wlasnie mi przekazala, ze serwis zadzwonil na nasz polski numer informujac, ze aparat jest do odbioru.

"270 zlotych za naprawe, migawka darmo."

Rozumiem wiec, ze wbrew zapewnieniom pana z serwisu, (ktory informowal mnie uprzednio telefonicznie, ze chodzi o mechanizm lustra, a blad 99 nie musi odnosic sie do migawki) migawka jednak byla do naprawienia. Mrozek i Kafka poszli na piwo.