Zeby nie mnozyc watkow:

dwa dni temu padla mi migawka w 30D... niestety w maju skonczyla mi sie dwuletnia gwarancja sklepowa. Mam dylemat gdzie oddac korpus do naprawy.

1.Zytnia pojawia sie na kilku forach, w niekoniecznie pozytywnych postach (zeby nie napisac mocniej).

2. Foto-tronik jest wymieniony na pierwszym miejscu na stronie Canon Polska jako autoryzowany serwis, ale znowu, czytam o nich rozne uwagi.

3. Moge oddac korpus do serwisu Canona w Paryzu, ale musze sie liczyc ze znacznym wzrostem kosztow, czego tez chce uniknac.

Co robic? Prosze o powazne rady.