tylko pamiętaj, że znowu może sie rozpaść (tym razem sam z siebie). Wątpie, żeby jakoś tam odtworzyli tamten zaczep, więc czasem podczas fotografowania może się zdarzyć, że mordka wysunie się aż na chodnik. I proponuje samemu składać, ja po drugim wypadnięciu nabrałem wprawy. No i z każdym kolejnym zaczepem mniej robi się ciekawy tiltshift;p