FF czy walnięty obiektyw?
Zakupiłem sobie Tamrona 28-75 i niestety pojawiły się problemy z FF. Zdjęcia zrobione z maksymalną ogniskową (75mm) są piękne - ostre i wogle bez porównania do kita. Niestety po skręceniu do 28 mm występuje potężny FF. Po ustawieniu ostrości na obiekt oddalony o 15m , ostre są przedmioty widoczne w kadrze oddalone od aparatu o jakieś 8 do 10 metrów. Przy mniejszych odległościach te proporcje są zachowane. I teraz pytanie do forumowiczów - odesłać aparat na regulację FF, czy reklamować obiektyw? Z kitowym obiektywem nigdy mi się coś takiego nie wydarzyło, ale to niestety jest kit
Odpowiedz z cytatem