Cytat Zamieszczone przez Arek
No, tak wlasnie wyglada rozmowa z teoretykami... Wiedza lepiej, bo gdziestam costam wyczytali...Wyslac ich np. na sztuke teatralna czy koncert i zrobia 20 zdjec, i 20 bedzie swietnych (np. przy ogniskowej 200 i dlugich czasach-z reki), tacy sa boscy. Maja do obskoczenia 3 tematy dziennie i zrobia 60 zdjec. Ech...

Kolego, zejdz na ziemie- nikt (przynajmniej w W-wie) nie pracuje na MarkII. Powiem wiecej, malo kto ma 1Ds, raczej 1D. Jedynym przypadkiem pracy na 2 body jaki widzielem byl zestaw 10D i D60 u fotoreportera z prestizowej agencji.

Ostatni Zawodowiec co walił wszystko "z ręki" zginął na Dzikim Zachodzie jakieś 150 lat temu ;-) tylko on używał Colta i przegrał z Winchesterem "z podpórki". Odkąd wymyślono lekkie tri- i mono-pody sztuki teatralne, zawody sportowe i inne temu podobne robi sie z użyciem tych podrórek (landszafty na szerokim też).

W prestiżowej agencji to gdzie? Ktora agencja jest "prestiżowa" a która nie? W PAP od dawna uzywali Hasselblada (już za Gierka). W NG też raczej aparaty i szkła z najwyższej półki i tylko analogowe. NG jakieś 2 lata temu ogłosiło, że w cyfre narazie sie nie bedą bawic. Nie należy zbytnio przeceniać roli samego aparatu - szkło jest chyba ważniejsze.

Kolego, zejdź na ziemię - mało kto uwierzy w te 200-300 zdjęć dziennie. Mało która redakcję stać na 10 filmów a 24 klatki na jednego faceta co biega po mieście z aparatem. Chyba zdecydowana większość ludków na forum to "hobbyści - amatorzy" i takie jest przeznaczenie aparatow typu 10D. One są DEDYKOWANE dla tej właśnie grupy ludzi. Znam pare osób, które używają 10D w celach profesjonalnych - tyle, że robi on wówczas za trochę lepszy światłomierz. Finalne zdjecie i tak idzie na żelatyne.

Zdarzyło mi się (amatorsko) zrobić i 300 zdjęć jednego dnia ale to "raz na 10 lat". Mam srednią około 6-7 tyś fotek na rok a i tak uważam, że pstrykam za dużo i za często.


Janusz


PS. Pomysł dla adminów - może mała ankieta kto ile pstryka. Nawet na tak małym forum da to jakiś obraz.