Cytat Zamieszczone przez Smaczny Zobacz posta
Mój 5D 2 lata temu też był nowy i też padł niedługo po zakupie. Wysłałem na Żytnią. Zadzwoniłem po 10 dniach, powiedzieli, że jest w trakcie naprawy i żeby zadzwonić za parę dni. Chyba nawet już nie zdążyłem zadzwonić drugi raz, bo po tych paru dniach aparat był już u mnie. Czyściutki, ładnie zapakowany, zero problemów. Coś tam opisane, że przegląd jakiś połączeń, już nie pamiętam. Do tej pory śmiga aż miło.
Czyli nic tylko wysyłać i czekać na efekty. Dziękuję.