no to dodam do pieca, bo dzisiaj filtry przyszly.

najpierw pozytyw: dotarly. w 3 dni robocze, bo wyszly w piatek a dzisiaj mi wcisneli w drzwi.

negatyw: filtry ledwo zawiniete w folie babelkowa. a ze pudelka Hitecha to tez zadna oslona, to mozna sobie wyobrazic jak to bylo zabezpieczone w transporcie.
no i jeden z filtrow ma nadlamania na krawedzi. niby tylko dwa i nieduze (moze 3mm jakby czepialsko mierzyc_, ale niestety plytka zywiczna ma to do siebie, ze to moze sie poglebiac. dzisiaj pojade profilaktycznie po krawedzi superglutem, ale mam zamiar na to uwazac.

reasumujac wrazenia: jest zdecydowanie taniej niz w Raysfoto ale tez, niestety, zupelnie nie ten standard obslugi. Rays pod tym wzgledem jest bomba i az szkoda, ze to nie oni prowadza ta marke na swiecie. bo sam Formatt, o ile produkty ma dobre i calkiem niedrogie, o tyle dzial marketingu to im sie chyba w Toy-Toyu miesci