Czytam opinie w Tym wątku i w Tym sąsiednim o serwisie na Żytniej i to co zauważam na pierwszy rzut oka to zupełnie odmienne podejście klienta do serwisu:
-Generalnie do Berlina jest dalej(nie wszystkim),usługi przez nich wykonywane są droższe, a i nie wszystko im wychodzi tak jak być powinno(chociażby ten syf na tylnej soczewce i jakieś kłaczki)a mimo to wszyscy pieją z zachwytu,jak tam jest cudownie i takie niedociągnięcia,że tu brudne a tam BF nie mają znaczenia.
-Na żytniej regulacje są tańsze,i serwis jest bliżej w dodatku polskojęzyczny(dla niektórych język jest bariera)i jestem pewien(po przeczytaniu opinii na temat serwisu w warszawie),że gdyby oni odesłali np obiekty z BF lub 50 z brudem i kłaczkami to pod ich adresem pojawiłyby sie zaraz bluzgi,a technicy byliby zaraz nazywani niefachowymi,i ogólnie rozległby się okrzyk,że to SLANDAL!!!przecież płacę to wymagam.
Broń Boże nikogo nie bronie,ani nie potępiam,z serwisu w Niemczech nie korzystałem z Polskiego też prawie w ogóle.Zaobserwowałem jedynie takie ciekawe zjawisko(w sumie nie tylko na tym forum)że serwisowi poza granicami Polski więcej uchodzi na sucho.I wygląda to tak,że wszędzie jest lepiej niż u Nas