Glownym problemem jest gwarancja, ale sadze ze jezeli mozna zaoszczedzic przynajmniej tysiac zeta to juz sie oplaca. Wiekszosc rzeczy ktore moga sie popsuc w obiektywie mozna naprawic smialo w zakresie tego tysiaka, a po roku jak ci sie gwarancja konczy i tak mosisz placic za naprawy normalnie. Poki co nie planuje jakichs wysokobudzetowych zakupow ale jezeli dojdzie do takowej sytuacji to warto sie zastanowic.