Cytat Zamieszczone przez dendrome Zobacz posta
Witam.
Mam dylemat co wybrać do macro i docelowo współpracy z mieszkiem - Canon EF-S 60 f/2.8 Macro USM czy Canon EF 100 f/2.8 Macro USM - puszka 400d.
z góry dzieki za pomoc.
Hej,
Na normalne wymiary, to masz dylemat 100 czy 150 (180)mm.
I teraz pytanie, co fotografujesz? Do zabaw z kropelkami na liściach, martwymi naturami itp, lepsze będzie szkło krótsze. Do owadów lepsze jest dłuższe, szczególnie gdy nie masz doświadczenia z podchodzeniem.

Dłuższe szkło to jednak konieczność utrzymania dłuższych czasów, a ja jeszcze nie widziałem wystarczająco oświetlonej naturalnej sceny w makro. Czyli znów - krótszy lepszy.
Masz jeszcze dodatkowy problem, że jedno ze szkieł nie jest FF, z czasem być może będziesz musiał się przesiadać. Teraz znów wychodzi w drugą stronę.

Do tego dochodzi ten mieszek. Jeśli go będziesz porządnie wykorzystywał, to będziesz miał kłopoty z głębią ostrości. Wtedy szersze szkiełko da Ci te części milimetra ostrości więcej.

Moje osobiste rozwiązanie tego problemu to .. dwa szkła. MP-E65 i 150mm sigmy. Do tego mam trochę pierścieni. Przy odrobinie wprawy, to zestaw dość uniwersalny.
Mądrego wyboru życzę.