Miałeś bardzo dużo szczęścia. Matówka powinna mieć napis "nie dotykać". Niczym. Można umyć "bezdotykowo", przedmuchać czystym powietrzem z puszki ale niczym nie dotykać. Dotykanie czymkolwiek to najprostsza droga do uszkodzenia albo zapaćkania czymś tłustym.
Apropo's dmuchania - powietrze musi być czyste. Albo specjalny kompresor albo puszka albo (najlepiej) gruszka. "Zwykły" kompresor to też proszenie się o kłopoty. W normalnym kompresorze do powietrza przedostaje się sporo oleju. Jedna kropelka wystarczy, żeby załatwić matówkę na amen. W powietrzu z puszki lubią polecieć kryształki lodu. Solidnej gruchy nic nie zastąpi. Giotto Rocket to rakieta wsród gruszek ale w MM można dostać przyzwoite Hama za niewielkie pieniądze.