Witam!
Wiem że temat był wałkowany po 100 razy ale mam duży problem...
Szczęśliwym trafem firma wysyła mnie na kilka dni do USA (Las Vegas :-))), więc nie mogę się oprzeć pokusie kupna tam obiektywu (przy aktualnej cenie $ to już naprawdę niezłe pieniądze).
Posprawdzałem ceny i w grę wchodzą wyżej wymienione - obiektyw ma być dla mnie uniwersalnym na różne okazje, zaznaczę tu: NIE zajmuje się zdjęciami zawodowo, totalna amatorka: najczęściej wykonuje zdjęcia na różnego rodzaju imprezach rodzinnych + drobne wyjazdy + wakacje + wszystkie dzieci rozsiane po rodzinie + żona (ładny portret z rozmytym bokehem). Nie wgłębiam się w szczegóły techniczne zdjęć (aberacje, winietowania i inne) - interesuje mnie plastyka, ostrość, ogólnie pojeta "ładność" zdjęcia.
Posiadam 350D + sigmę 18-200 która jak na początek z lustrzanką (2 lata temu) była w zupełności wystarczająca - teraz zaczynam dostrzegać jej ograniczenia mimo że rodzinie moje zdjęcia zazwyczaj się podobają. Wydaje się że nie planuję FF, raczej jeśli to może kiedyś 450D lub następca - na chwilę obecną 350D mnie zadowala (a jest to już mój 4 canon).
Czytałem już post pt. kupić dwa, przetestować, jeden sprzedać, ale boję się że nie wyrobię finansowo. No i po tym wszystkim mętlik w głowie; 999-700=300$ tj. ok. 700 PLN różnicy w cenie to już nie jest tak dużo, więc raczej opinie tutaj zaważą, a nie cena.
Proszę, pomóżcie...