Myślę że raczej FF/BF jest błędem zależącym bardziej od odległości niż od głębi ostrości.
Jedno i drugie będzie rosło wraz ze wzrostem odległości.
Tyle tylko aparat ustawia ostrość na maksymalnie otwartym obiektywie i nie obchodzi go w tym momencie jaką głębie ostrości zadasz przymykając obiektyw do określonej przesłony.
Tak czy inaczej do określenia wielkości błędu BF/FF bardziej adekwatną jednostką niż jednostki długości wydają mi się [%].
Wracając co pytania.: w moim egzemplarzu 10D na dużych ogniskowych i małych przesłonach nie udawało się „wpasować” błędu FF/BF w głębie ostrości.
Czym dalej był obiekt tym bardziej rósł błąd.

Na całe szczęście po regulacji błąd zniknął.