Ja podobnie jak przedmówcy zażądałbym odszkodowania. Jako profesjonalista jesteś dla sądu bardzo wiarygodny więc udowodnienie strat z tytułu braku sprzętu itd. nie powinno być problemem.
Nauczka musi być szczególnie że przy okazji poznałeś komisariat, miałeś przeszukanie i jeszcze musisz chodzić po sądach i udowadniać że działałeś w dobrej wierze.