Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 15 z 15

Wątek: stałe światło

  1. #11

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    (podobnie, jak ze składaniem namiotu bezcieniowego ).

    ja to mam podobnie nawet z normalnym namiotem
    EOS 400d/BG-E3/kit/Canon 10-22 3.5-4.5/ Sigma 18-50 2.8 EX DG/Canon 70-200 F4 L/ Sigma 24-135 2.8-4.5/velbon sherpa 600r
    www.djmal.pl

  2. #12
    Początki nałogu Awatar an_zak
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    427

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolaj Zobacz posta
    Czy stałość światła jest wartością samą w sobie, która powoduje, że szkło jest z tego powodu lepsze? Czy, gdyby powiedzmy 70-200/4L na krótkim końcu było jedną działkę jaśniejsze, to któryś z jego licznych użytkowników roniłby z tego powodu łzy?
    Wtedy na pełnej dziurze zapewne miałbyś okrutne mydło. Gdyby Twoja teoria się sprawdzała, nie byłoby problemu ze zrobieniem zooma 24-70/1,4-2,8... a skoro go nie ma, to zapewne wynika to z ograniczeń technologicznych i finansowych.

    Często sprzedawcy podkreślają tę cechę (stałość światła) jako coś, co decyduje o jakości szkła. I dla mnie jest to zupełnie niezrozumiałe. Czy jest o co walczyć, sztucznie domykając przysłonę do tej "stałej" wartości?
    Rozumujesz w niewłaściwą stronę. Stałe światło nie decyduje o jakości szkła. To jakość szkła decyduje o stałym świetle

  3. #13
    Coś już napisał Awatar Firrdun
    Dołączył
    Oct 2006
    Miasto
    London
    Wiek
    42
    Posty
    78

    Domyślnie

    Jesli dobrze pamietam ze szkoly to liczba przeslony jest wynikiem stosunku otworu przeslony do dlugosci ogniskowej. W zwiazku z czym nie okresla fizycznej wielkosci a stosunek. Co do minimalnej wielkosci tej liczby to jest ona okreslana na jakims poziomie np 4 dla danego obiektywu ze wzgledu na ograniczenie bledow optycznych. Czasami nie oplacaloby sie "otwierac" minimalnej liczby przeslony bo wplyneloby to niekorzystnie na obraz powstajacy za pomoca obiektywu. Co z tego, ze byloby jasno jak byloby niezbyt pieknie?
    Canon 30D + BG-E2 + Canon EF-S 17-85 f/4-5.6 IS USM +EF 70-200 f/2.8 L

  4. #14
    Początki nałogu Awatar senner
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    36
    Posty
    328

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Bagnet007 Zobacz posta
    Zauważ, że zwiększając ogniskową (patrząc od przodu obiektywu) otwór również się powiększa; zmniejszając - zmniejsza. Zdarza się, że zoom na krótkim końcu jest w rzeczywistości jaśniejszy a dopiero przy wyzwalaniu migawki przysłona domyka do tej "stałej" wartości.
    chyba rozumiem - jak się bawiłem sigmą 70-300 i patrzyłem jej w oko to przy zoomowaniu te szklane bebechy w środku :P się 'powiększały' przez sam fakt działania soczewek.

    czyli ta większa średnicza fizycznie się nie powiększa - to 'obraz' średnicy jest powiększony przez działanie szoczewek.. tak?
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Firrdun Zobacz posta
    . Co z tego, ze byloby jasno jak byloby niezbyt pieknie?
    to mógłby być obiektyw SOFT do portretów ślubnych
    Ostatnio edytowane przez senner ; 24-03-2008 o 13:45 Powód: Automerged Doublepost



    in film we trust

  5. #15
    Pełne uzależnienie Awatar ewg
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    1 079

    Domyślnie

    Żeby pociągnąć dalej temat i wątek nie umarł bez przekonującej, klarownej i możliwie technicznej odpwiedzi, stawiam następującą tezę:

    Profesjonaliści czasem lubią z czegoś rezygnować (światło na szerokim końcu) żeby za całość więcej zapłacić (cena większości stałoświetlnych szkieł) - snobizm.

    - Chętnie bym się tu pomylił... ;-)
    mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •