W minoltowskim/lecia'owskim 70-210/4 otwór względny jest faktycznie regulowany przez domknięcie przysłony do f/4 w krótszym zakresie
Niestety, nie wiem, jak w pozostałych szkłach.
W minoltowskim/lecia'owskim 70-210/4 otwór względny jest faktycznie regulowany przez domknięcie przysłony do f/4 w krótszym zakresie
Niestety, nie wiem, jak w pozostałych szkłach.
Zauważ, że zwiększając ogniskową (patrząc od przodu obiektywu) otwór również się powiększa; zmniejszając - zmniejsza. Zdarza się, że zoom na krótkim końcu jest w rzeczywistości jaśniejszy a dopiero przy wyzwalaniu migawki przysłona domyka do tej "stałej" wartości.
chyba rozumiem - jak się bawiłem sigmą 70-300 i patrzyłem jej w okoto przy zoomowaniu te szklane bebechy w środku :P się 'powiększały' przez sam fakt działania soczewek.
czyli ta większa średnicza fizycznie się nie powiększa - to 'obraz' średnicy jest powiększony przez działanie szoczewek.. tak?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
to mógłby być obiektyw SOFT do portretów ślubnych![]()
Ostatnio edytowane przez senner ; 24-03-2008 o 13:45 Powód: Automerged Doublepost