pierwsze bardzo na plus...takie pastelowe, mgliste i kobiece...powiedziałbym, delikatne... może jedynie postarałbym się odrobinę mocniej zarysować kontur twarzy go zlewa się z tłem chyba (piszę chyba, bo znowu korzystam z czyjegoś laptopa)... dwa pozostałe...hmmm...w pierwszym poduszka mogła być za plecami, albo "przytulona"...a tak leży sobie i tworzy górę)) jak dla mnie nieszczęśliwie. trzecie...gdzieś Ci ostrość odpłynęła... nie, nie, nie mam nic przeciw koszulce itd
)...ale lepiej by było żeby zamiast ostrych (w miarę) spodni ostrzejsza była twarz..czyli ostrość zaczyna się na twarzy, przechodzi przez ramie aż na koszulkę itd
)...a traci się na spodniach.
Nie autopozuję więc więcej nic nie pomogę))