Swoją drogą przydałby się na pulpicie link do szybkiego odłaczania, dwa kliki i już.
Przecież to są dwa kliki... Ale takie: klik -> czekasz na dymka -> klik (nie podwójny klik od razu na ikonce). Całość zajmuje sekundę. Sorry za banał, ale pamiętam, że gdy USB weszło do obiegu, to sam odłączałem "na około", więc a nuż pomoże ;-)