Strona 12 z 15 PierwszyPierwszy ... 21011121314 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 148

Wątek: 20D i 400D uszkodzone w godzinę

Mieszany widok

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Turek
    Posty
    20

    Domyślnie

    witam wszystkich po długiej przerwie..
    założyłem ten temat i dziś postanowiłem że zakończę moją opowieść.. jak pamiętacie uszkodziłem dwa aparaty.. 1 post.. Aparaty są naprawione i mają się dobrze.. własciwie miałem o tym nie pisać żeby się nie denerwować ale .. potrzeba chwili.. Otóż jeden z aparatów był naprawiony przez serwis na żytniej (wymiana bezpiecznika) ot małe 360 zł (bezpiecznik kosztuje 1,36 zł - mam w specyfikacji) ale z 350D była niezła jazda. Najpierw telefon że nie mają części, potem telefon że jednak nie uda się naprawić bo naprawa nieopłacalna, poten informacja że jednak części jadą a w końcu przchodzi sprzęt z informacja że naprawa nieopłacalna.. Prawie się rozpłakałem bo sprzęt był pożyczony.. wtedy pomogła mi pewna osoba z forum i wysłałem sprzęt do maleńkiej prywatnej firmy w okolicach Reszowa.. i oto co się stało.. Zaraz po otrzymaniu facet do mnie dzwoni i pyta się co ja takiego robiłem z tym aparatem!!!! ja odpowiadam że nic.. że tylko włożyłem kartę i już nie odpalił!!!! on do mnie że to niemożliwe, pytam dlaczego, a on wtedy zaczyna wyliczać: FIzyczne uszkodzenie jednej z taśm przewodzących prąd na płycie głónej, fizyczne uszkodzenie prawdopodobnie śrubokrętem samej płyty i przecięcie ścieżek, na dodatek ktoś grzebał przy sterowaniu migawki..... i wiecie co wam powiem... powiem Wam jedno.. CAŁA TA ŻYTNIA TO BANDA ZŁODZIEI I OSZUSTÓW.. JESTEM W 100 PROCENTACH PRZEKONANY ZE JAKAŚ CIOTKA, WUJEK, SIOSTRA ZOSTAWIŁA SWOJEGO ROZWALONEGO 350 I CZEKAŁA NA TAKIEGO BIEDAKA JAK JA, KTÓRY WYŚLE SPRZĘT PO GWARANCJI Z DELIKATNYM USZKODZENIEM PO TO ZEBY SOBIE WYMIENIĆ WNĘTRZNOŚCI.. KRÓTKO MÓWIĄĆ O ŻYTNIEJ MOGĘ POWIEDZIEĆ JEDNO PI................................................ .................... TYLE CHCIAŁEM WAM POWIEDZIEĆ O ŻYNIEJ .. NIGDY, PRZENIGDY NIE WYŚLĘ DO NICH NIC .. A JEŚLI JESZCZE RAZ STANIE MI SIĘ COŚ TAKIEGO, SPRZEDAM WSZYSTKO w CHOLERĘ I ZMIENIĘ SYSTEM.... przepraszam za błędy ale trochę się zdenerwowałem.. a i jeszcze jedno.. facet wymienił mi płytę za około 300 zł. nie podaję danych bo nie chodzi o reklamę. pozdrawiam
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    oczywiście chodziło o 400D.. z tych nerwów zapomniełem nawet jaki aparat zepsułem...
    Ostatnio edytowane przez jarQ74 ; 13-07-2008 o 14:04 Powód: Automerged Doublepost

  2. #2
    air-photo
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jarQ74 Zobacz posta
    witam wszystkich po długiej przerwie..
    założyłem ten temat i dziś postanowiłem że zakończę moją opowieść.. jak pamiętacie uszkodziłem dwa aparaty.. 1 post.. Aparaty są naprawione i mają się dobrze.. własciwie miałem o tym nie pisać żeby się nie denerwować ale .. potrzeba chwili.. Otóż jeden z aparatów był naprawiony przez serwis na żytniej (wymiana bezpiecznika) ot małe 360 zł (bezpiecznik kosztuje 1,36 zł - mam w specyfikacji) ale z 350D była niezła jazda.
    w moim poczciwym 20D tak samo zaczęło "klapac" lustro, ale nie podczas wkładania karty, tylko już podczas robienia fotek. Ogólnie takie samo zachowanie "puszki" zero reakcji na przyciski, tylko lustro stuk, stuk aż do wyczerpania aku. Przesiadłem sie na 40D, wiec 20D lezy i czeka, tylko nie wiem czy wysyłac na Żytnią do W-wy, czy może jakiś miejscowy serwis foto - jezeli to tylko bezpiecznik wymieni go?

    Proszę o jakąś radę co zrobic?

  3. #3
    janekr
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez janekr Zobacz posta
    a mi dzis zupelnie padla moja 30tka probowalem rano zgrac zdjecia na kompa ale po wlozeniu karty do czytnika systwem (xp) przestal widziec czytnik - to samo z dwoma innymi czytnikami, niestety w miedzyczasie wlozylem karte do aparatu a te zdechl - nie swiecilo sie nic, zadnej reakcji na jakiekolwiek przyciski. wyjalem obie baterie - pozniej po wlozeniu malej a nastepnie duzej swieci sie kontrolka od karty (karty nie ma w srodku) i aparat na nic nie reaguje i nic innego nie swieci.

    ktos ma moze jakis pomysl?

    najsmutniejsze ze 10 dni temu skonczyla sie gwarancja canona - pozostaje jeszcze odwolanie sie w sklepie do ustawy konsumenckiej (teoretycznie 2 lata gwarancji).
    ech... zobaczymy co bedzie...
    Zapomialem opisac jak sie sprawa rozwiazala, a mianowicie:
    fotojoker odrzucil moja reklamacje, wyjasniajac ze w przypadku braku/skonczonej grawancji po uplywie pol roku od daty zakupu to klient musi udowodnic ze wada byla ukryta. Zaproponowali mi wysłanie sprzętu do expertyzy (na Zytnia) na mój koszt (przesyłka 30 + expertyza 50). Po konsultacji z rzecznikiem praw konsumenta zgodziłem się ale w piśmie do FJ napisalem, ze ekspertyza ma wykazac czy uszkodzenie powstalo z mojej winy (a nie czy to wada ukryta). Ekspertyza wykazała że padło zasilanie - prawdopodobnie z powodu wadliwej karty pamieci i nie była to moja wina. Fotojoker pokrył wszystkie koszty - ja nie wydałem ani grosza (chyba ze liczyc wydrukowanie kilku pism). Niestety przez całe wakacje nie miałem aparatu
    Acha - karte zaniosłem do komputronika i tam bez problemu w ciągu dwóch tygodni mi wymienili na nową (zreszta szybsza wersje extreme III) i dali kolejne 60 miesiecy gwarancji.

  4. #4
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    No ale jak sprzęt pożyczony - jak sam piszesz - to skąd pewność, że coś wcześniej nie było robione?
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  5. #5
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Turek
    Posty
    20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    No ale jak sprzęt pożyczony - jak sam piszesz - to skąd pewność, że coś wcześniej nie było robione?
    sprzęt pożyczyłem z firmy w której pracuję.. sam się nim opiekuję i jest zamknięty w mojej szawce.. poza tym sam go kupowałem i użytkowałem.. nikt nigdy go nie wynosił..

  6. #6
    Zablokowany
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    2 638

    Domyślnie

    Łoj. Współczuję, poproszę na priv namiar na pana z Rzeszowa, zawsze się przyda. Pozdrawiam.

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar ewg
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    1 079

    Domyślnie

    Ale znaczy, że co? zamienili wnętrzności w aparacie - chciało im się? A może któryś z serwisów zniszczył próbując naprawić, więc "pan z Rzeszowa" jest równie "prawdopodobny". No i jeszcze jedno, jeśli w jednym aparacie trzeba było wymienić bezpiecznik (na czym serwis zarobił 99,9%), to znaczy że w drugim chyba też, skoro ta sama karta go zepsuła? Dlaczego więc to nagle stało się nieopłacalne? (Pytanie raczej do serwisu, ale jeśli wiesz... - w 400d nie ma już takiego bezpiecznika? zepsuło się coś jeszcze?) 400D chyba nawet jest jeszcze produkowany a na pewno sprzedawany.

    ps Nie neguję, że wnioski wyciąnąłeś słuszne, ale tak od razu, bezkrytycznie wierzyć mi się po prostu nie chce. - Tak czy owak - współczuję.
    Ostatnio edytowane przez ewg ; 14-07-2008 o 11:11
    mój aparat: [Ô] , szkła: OOO , statyw: /i\ , fotki: \\\-:\

  8. #8
    Bywalec Awatar milinet
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Konin, Poznań, Jarocin
    Posty
    215

    Domyślnie

    Najbardziej prawdopodobne jest to że i w jednym i w drugim poleciał ten sam element, mały bezpiecznik smd tylko że przy rozbieraniu 400D komuś się ręka smykła i poleciał skalpelem po płycie i taśmie, prawdopodobnie próbując otworzyć zabezpieczenie taśmy, dlatego to całe zamieszanie że naprawa nieopłacalna, potem że naprawią a potem stwierdzili że jak mają dać płytę główną ze swoich to po co klient nic nie zauważy bo przecież aparat i tak nie chodził .

    Ale dzięki za opis, teraz już wiem że jak poleci mi moje 20D od karty to wystarczy że polecę po zasilaniu to znajdę to zabezpieczenie i nie będzie mnie to wiele kosztować. Teraz będę spał dużo spokojniej.

    Miałem im wysłać do wymiany matówkę... ale chyba jednak wcześniej zmienię body niż cokolwiek im wyślę.

  9. #9
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    W A60 jest bezpiecznik to czemu w 400D miałoby go nie być? Ale kto tam wie... Cała historia dziwna, uszkodzić tę płytkę i coś tam mógł również ten drugi serwis a potem ściemiać pytając "co tu sie działo z tym aparatem".
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  10. #10
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Turek
    Posty
    20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez piast9 Zobacz posta
    W A60 jest bezpiecznik to czemu w 400D miałoby go nie być? Ale kto tam wie... Cała historia dziwna, uszkodzić tę płytkę i coś tam mógł również ten drugi serwis a potem ściemiać pytając "co tu sie działo z tym aparatem".
    tylko że facet z drugiego serwisu dzwonił w dniu otrzymania aparatu a nie sciemniał przez kilka dni że raz się da a raz się nie da....

Strona 12 z 15 PierwszyPierwszy ... 21011121314 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •