Cytat Zamieszczone przez popmart Zobacz posta
kompletna nieznajomośc przepisów prawnych.

1.Istnieje odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu niezgodności towaru z umową na 24 mc (jest to dość skomplikowany w formie akt w różnym okresie trwania realizowany na różnych warunkach) i nie ma z tym wiele wspólnego tgz gwarancja. Sprzedawca nie może się od niego uchylać w jakikolwiek sposób

2.Gwarancja producenta na towar dla odbiorcy końcowego jest dobrowolną umową zawieraną bądź nie w momencie dokonywania transakcji. zawarcie umowy gwarancyjnej nie zwalnia z odpowiedzialnością sprzedawcy ale producent także nie musi dawać tgz gwarancji może polegać jedynie na dokumentach zakupu i drodze "niezgodności towaru z umową" (reseler- klient koncowy) i renkojmi (między producentem/dystrybucją a reselerem)

3.Do realizacji obu warunków konieczny jest dokument zakupu (zazwyczaj na terenie danego kraju lub w bardzo nietypowych przypadkach danego regionu i tylko gwarancja jest uwzględniana a nie "zgodnośc z umową"), aby realizować zgodność towaru z umową lub rękojmę oczywiście trzeba mieć polski dokument zakupu.


4. w handlu między firmami obowiazuje rękojmia i takowa jest potrzebna do realizacji roszczeń z tytułu wadliwgo towaru (ma nieco inne zasady niż niezgodność towaru) i tu właśnie tego brakuje towar został zakupiony w GB i tam posrednik musi realizować umowę ponieważ nioe posiada jej z lokalnym dystrybutorem towaru (brak faktury zakupu)

5. Trza się troszkę oriętować w prawach rynku a nie dyrdymały opowiadać.
przeciez Ty nie napisales nic co byłoby niezgodne z tym co ja napisałem. Jedynie przedłużyłes okres do 24 m. ale to jest standardowy czas, podalem min. 12m poniewaz sa przypadki w ktorych jest on wlasnie skrocony. Uzywam slowa gwarancja poniewaz potocznie tak sie mowi na zobowiazania producenta wobec kupujacego, ale oczywiscie mozna tez mowic o niezgodnosci towaru z umowa co pewnie moim zdaniem jest nawet korzystniejsze.

Jezeli chodzi o Twoj punkt 4 to o relacjach miedzy firmami nie pisalem, bo chyba nie o tym mowimy.

Rowniez nie napisalem, ze do uznania "gwarancji" niezgodnosci towaru z umowa nie jest potrzebny dokument zakupu, wrecz jest potrzebny. I nie musisz miec polskiego dokumentu zakupu w Polsce jezeli reklamujesz produkt (napisales dydrymał), producent najczesciej w dolaczonym dokumencie do produktu (lista serwisów) informuje Cie o tym gdzie nalezy skladac reklamacje w okreslonym kraju. Napisalem oczywiscie wczesniej, ze jezeli takiego punktu producent nie posiada to nie jest zobowiazany przyjac reklamacje w danym kraju.

Zreszta przyznam, ze nie jestem orłem w tym temacie, swoja wiedza opieralem jedynie na tym co powiedzili znajomi prawnicy, oczywiscie nie kazdy z nich jest wszechwiedzacy. Chetnie wyslucham Ciebie jezeli rozwiniesz temat i dokladnie opiszesz jakie prawa ma kupujacy, do kogo moze sie zwracac itp. moze nawet zalozyc osobny watek, jezeli takiego jeszcze nie bylo. Pewnie Twoja wiedza w tym zakresie wyjdzie wielu osobom na dobre w tym mnie pierwszemu bo zawsze warto w takich sprawach wiedziec jakie ma sie prawa i na co zwracac uwage.