Jak to jest z tym AF
Tak ostatnio się zastanawiam jak to właściwie jest z tym AF. Powszechnie oceniając obiektywy mówi się, że są mniej lub bardziej do niczego, bo AF sie gubi, jest niecelny itd.... ale przecież AF jest w puszce i cała z tym związana elektronika. Obiektyw tylko kręci szkłami tak jak mu puszka każe.... a może jestem w błędzie ?!
EOS 40D + EOS 400D + S 17-70/2.8-4.5 DC + S 70-300/4-5.6 APO DG Macro + C 50/1.8 II , C 580 EX II, monopod Velbon RUP-43, statyw Hama, plecak Lowepro i kilka innych drobiazgów
No właśnie. A może zakręcić błędnie. W obiektywach z AF też jest sterująca nimi elektronika.Zamieszczone przez peet_peet
Pozdrawiam
Łukasz Bakuła
„Fotografia – to radość życia. Aparat nie został stworzony dla ludzi smutnych i skwaśniałych”. J. Płażewski
To sie rozbija o caly uklad napedu, im bardziej precyzyjny tym rozrzut wartosci przesuniecia mniejszy. Tak samo jak w skanerach od law laserowych - sa malutkie silniczki krokowe, bardzo dokladne, bo przeciez niewielki ruch lustra to ogromny ruch promienia.
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem