Otóż to, nikt nie ma obowiązku pytać o papiery, NIPy i inne tego typu rzeczy. Jesli pytać to własnie dla własnego bezpieczenstwa by nie zostac wpuszczonym w mailiny jak w tym przypadku.
Instytucje pańswowe są własnie po to by tego typu przypadki ścigać, a my klienci poszukujemy zawsze tanich ofert, w tym przypadku "oferta" była dobra cenowo ale przy okazji nierzetelna i niuczciwa.
Szybkie wezwania (nawet mailowe, czy smsowe) do zwrotu gotówki, a poźniej pol, prok, US!!!