zgadzam się axk,
miejmy nadzeje ze uda im sie odzyskac kase, a jesli Ernest okaze sie nieuczciwy jedynym pocieszeniem oprocz tego ze jest zobowiazany na gruncie prawa cywilnego, to jeszcze jego czyn wyczerpuje znamiona czynu zabronionego jakim jest oszustwo za ktore grozi chyba do 8 lat pozbawienia wolnosci. w takim razie moga zajac sie nim organy sciagania, moga go ew. poszukiwac w polsce, a i z europejskim nakazem aresztowania Ernest w krajach Unii nie bedzie mogl spac spokojnie. Zostaje kierunek Rosja, Stany lub Izrael, jest strach, lęk i dyskomfort psychiczny... ale miejmy nadzieje ze załatwia to polubownie...