A Ty nie zapominaj, że ten zhackowany firmware pochodził z 10D.
A Ty nie zapominaj, że ten zhackowany firmware pochodził z 10D.
Nie. Jeśli kiedykolwiek próbowałbyś zrobić ze wstępnym podniesieniem lustra zdjęcie czegokolwiek, co się porusza (choćby ptaka w gnieździe), to dokonałbyś genialnego odkrycia, że to jedyne sensowne rozwiązanie, bo umożliwia wyzwolenie migawki w dokładnie wybranym momencie, a nie po jakimś tam czasie od wciśnięcia spustu, na skutek czego przypadkowe zdjęcie nadaje się tylko do kubła.A w 40D raz naciskasz - lustro się podnosi, drugi raz naciskasz - robi zdjęcie. Mało funkcjonalne.
Znacznie lepiej - ze względu na elastyczność - jest mieć właśnie 'dwupstrykowe' rozwiązanie od 'jednopstrykowego'. A jeśli aparat ma oba, to już w ogóle malina.
Nie ukrywajmy gorzkiej prawdy - wężyk jest w zasadzie nieodzownym akcesorium, zwłaszcza jeśli masz w planach wykonywanie zdjęć na czasie B.No chyba, że chodzi właśnie o wyłudzenie pieniędzy na piloty i wężyki.
Jakoś wydaje mi się, że jeśli już kogoś stać na 40D i go w sposób przemyślany kupuje, to stać go i na wężyk czy pilota, a ponadto jest na tyle świadomym fotografikiem, że widzi celowość posiadanie tych utensyliów.
Pzdr
Grzesiu
Ostatnio edytowane przez FlatEric ; 21-03-2008 o 13:11
SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
Analogowy DeviantArt
Wypociny formalne
Wypociny techniczne