Czyszczenie matrycy - prosta czynność? Tia... :-(
6 swabsów (więcej już nie mam) za 150 zł i taki efekt:
Tyle kasy w błoto (patrząc na lewy dolny róg to dosłownie) no i aparat nie do użycia, w sam raz na święta... Co mnie pokusiło???
Jest jakaś dobra dusza w Poznaniu, która to będzie umiała doczyścić w zamian za jakieś lepsze winko?
Body, stałki, zoomik
hehe...patyczki do uszu za 2.80/100 sztuk
30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
No i w przypływie desperacji były i patyczki nasączane E2. Efekt (f/22):
Smugi w narożnikach zeszły błyskawicznie. Resztę pyłków chciałem dokończyć SensorKlearem, ale w efekcie powstały nowe smugi. I znów w ruch patyczki...
Te swabsy są na mój gust za duże, ciężko je włożyć niczego nie dotykając (tu pewnie był problem), poza tym nacisk na krawędziach jest chyba słabszy... Na przyszłość pewnie spróbuję pec-padów (dużo tańsze od swabsów i mimo wszystko powinny być bezpieczniejsze od patyczków).
E2 za to jest rewelacyjny.
Coż, człowiek uczy się całe życie, a głupota kosztuje...
Dalej już nie kombinuję, jak na auto-levels jest chyba przyzwoicie.
Na marginesie - bodaj mój pierwszy post na forum to były wylewy na temat wymiany matrycy w nowiutkim aparcie z powodu "fabrycznych" syfów pod filtrem. Po wymianie dostałem aparat znów trochę zabrudzony i miałem dylemat - walczyć ze sklepem, z Żytnią czy olać sprawę i focić. Rożne osoby na tym forum różnie mi wtedy doradzały, wybrałem bramkę nr 3, bo nie chciałem się znów rozstawać z aparatem. Dziś przy okazji pierwszego mopowania wyszło, że kilka pyłków jest nieruszalnych - dokładnie tych widocznych zaraz po powrocie z Żytniej. Nie, nie mam zamiaru się żalić, bo się do tych maleństw już nawet przyzwyczaiłem i raczej mało mi na co dzień przeszkadzają... ale, do cholery, wymienili mi brudną matrycę na kolejną zafajdaną??? Jaki sens miała w takim razie ich robota a moje czekanie???
Body, stałki, zoomik
a pyłki są w innym miejscu ?? CZy po prostu wymienili Ci matrycę na tą co miałeś tzn. w ogóle nic z aparatem nie robili
30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
W innym, matryca na 100% była wymieniana (ciekawe, kto dostał moją - taki żarcik). Nie ważne, nie ma co się stresować, sprawa i tak jest już "przedawniona", a na fotach i tak tego nie widać, bo rzadko przymykam więcej niż do f/11. Naprawdę tylko nie rozumiem, po co to zawracanie głowy było, skoro ani prawie nic nie naprawili (prawie, bo poprzednia matryca była w trochę gorszym stanie), ani mnie nie wykasowali (gwarancja).
A tak na marginesie, to przypomniało mi się jeszcze coś. Po naprawie musiałem dokonać korekcji dioptrii w wizjerze - ostry obraz uzyskałem dopiero w skrajnym ustawieniu pokrętła. Co ciekawe, nie mam wad wzroku, przed naprawą było ostro na ustawieniu fabrycznym.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Raz jeszcze obrazek po patyczkach (namieszałem za bardzo na imageshacku):Zamieszczone przez tomdz
Oraz zdjęcie dream teamu:
Ostatnio edytowane przez tomdz ; 19-03-2008 o 03:03 Powód: Automerged Doublepost
Body, stałki, zoomik
gdzie [wawa?] i za ile można to to dostać?
www.sensorswab.pl ; allegro;
kolega mocno przegioł w tym czyszczeniu ; ja jednymsensor-swabem czyściłem kilkanaście razy z b.dobrymi efektami .... zmarnować 5 szt na 1 czyszczenie i nie wyczyścić no to trzeba mieć talent /bez urazy/
imo sensor swaby mozna uzywać wielokrotnie ale to może być szok dla purystów...
W Polsce z tego co sie orientuje to jest zabronione (zwiera metanol), i nawet z innych krajow do Polski nie chca przesylac, mozesz na ebay, ale jak masz na przyklad kogos w UK i pozniej niech Ci przesle. A patyczki w aptece
"Talent" eksplodował za pierwszym swabem, bo możliwe (a raczej prawie na pewno), że zawadziłem nim o ścianki komory lustra (ręka się trzęsła choć przy SensorKlearze nie miałem już takich objawów). Reszta to konsekwencja - nie dało rady doczyścić tego syfu w rogach, bo i taka konstrukcja swaba, że w tych miejscach jest mniej dokładny.
Nic, może i lepiej wyszło - frycowe zapłacone, a patyczki totalnie "rozdziewiczyły" matrycę - następnym razem już się nie będę stresował. I raczej użyję zestawu sensorwand+pecpad - duuużo taniej...
A E2 kupowałem na allegro (razem ze swabami i tak należy szukać - "sensor swab"). W opisie aukcji mają, co prawda, tylko Eclipse, ale wystarczy napisać maila i E2 też się znajdzie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Nie jest zabronione posiadanie Eclipse/E2 w Polsce, tylko ich wysyłka drogą lotniczą. Drogą lądową nie ma problemu, można zamówić np. stąd:
http://www.micro-tools.com/Merchant2...Store_Code=MTE
Ostatnio edytowane przez tomdz ; 20-03-2008 o 09:01 Powód: Automerged Doublepost
Body, stałki, zoomik
Tak jak pisał popmart - ja od jakiegoś czasu czyszczę jednym swabem i rezultaty rewelka - dziwi mnie ta wzmianka że nie są dopasowane do szerokości matrycy, może kupiłeś do 1Dynki
Jest jeszcze jedna teoria spisku że sprzedany ECLIPSE był jakis naciągany i oryginalne było tylko opakowanie bo ten płyn co mam czyści niemal za jednym pociągnięciem - tak jak to było w reklamie szminki do ust - Usta pełne za jednym pociągnięciem
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem