Choćby i wymieniał dwadzieścia to nic nie znaczy. Mój znajomy miał egzemplarz samochodu - poniedziałkowy - psuło się wszystko co popadnie. Znam trzech innych uzytkowników tego samego modelu, którzy jeżdżą już kilka lat i jedyne co wymieniali to olej.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner