Eh, poradzę się wasZaplanowałem zmianę sprzętową ,,dołu mojej szklarni''. 85 i 135 nie ruszam - pasują mi w 100 procentach. Postanowiłem jednak w miejsce w/w szkieł wskoczyć w 15/2,8+ 24L(I)+50L. I czytając ten właśnie wątek nabieram obaw. O ile względem 15 i 24L nie mam żadnych wątpliwości, o tyle obawy rodzą się przy 50L. Zamieniam na nie moją sprawdzoną i cenioną przeze mnie 35L. Posiadanie ogniskowych 24 i 35 z dziurą między 35-85 wydaje się hmmm...ryzykowne? Pomyślałem, że właśnie zastąpię 35-tkę ową 50-tką i tu moje pytanie o zasadność tego pomysłu. Czy dostanę szkło podobne jakościowo? Z podobnie pracującym AF-em? Nie ukrywam, że 50L nie znam - nie miałem, nie fociłem, nie sprawdzałem. Miałem kilka 50-tek 1,4 i jakoś nie pali mi się brać w miejsce 35L właśnie tej 1,4. Z góry dzięki.